"Żydzi w Toruniu..."

Adam Marolewski „Żydzi w Toruniu w okresie międzywojennym”, wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2005 r., ss. 108, il. 9

Adam Marolewski jest absolwentem historii i prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, a niniejsza książka jest rozszerzeniem jego pracy magisterskiej. Autor przedstawia w niej, na tle historii miast - Torunia i Chełmży, dzieje ludności żydowskiej w okresie międzywojennym. Za źródło informacji, na temat funkcjonowania gminy, jej działalności gospodarczej, żydowskich ruchów migracyjnych oraz działania społeczno-politycznego, posłużyły mu materiały archiwalne: akta Magistratu, Urzędu Wojewódzkiego oraz Wydziału Bezpieczeństwa Publicznego. Materiały te, co należy koniecznie podkreślić nie były zbyt bogate i obiektywne (zbyt jednostronne), gdyż zostały sporządzone przez ówczesną władzę polityczną.
Jeśli chodzi o tło historyczne, Morolewski podkreśla wagę artykułu Zenona Huberta Nowaka pt. Z dziejów toruńskich Żydów w czasach międzywojennych, publikacje Mieczysława Wojciechowskiego „Antysemityzm na Pomorzu w okresie międzywojennym” oraz Jana Szilinga „Eksterminacja Żydów na Pomorzu Gdańskim w latach 1939-1945”.
Autor wybrał ten okres czasowy ze względu na fakt, że w roku w 1920 Toruń powrócił do granic Rzeczpospolitej, a w 1939 r. ponownie znalazł się pod okupacją.
Książka składa się z wstępu, trzech rozdziałów, zakończenia, aneksu, wykazu skrótów i bibliografii. We wstępie Adam Marolewski pokrótce opisuje, co znajdziemy w poszczególnych rozdziałach książki, podaje źródła z których korzystał, składa podziękowania wszystkim, tym którzy w jakikolwiek sposób pomogli mu w zebraniu informacji potrzebnych do napisania, najpierw pracy magisterskiej, a później książki.
Pierwszy rozdział nosi tytuł: „Struktura społeczno-zawodowa mniejszości żydowskiej w Toruniu w latach 1920-1939”. Autor przedstawia w nim, jak wyglądała sytuacja mniejszości narodowej w Polsce na tle innych krajów Europy Środkowej. Żydzi, choć nie stanowili liczbowo największej grupy mniejszościowej w Polsce, to miała ona najbardziej specyficzny charakter.
W Toruniu w latach 1920-1939 wyznawcy religii mojżeszowej odgrywali ważniejszą role w mieście niż w poprzednich okresach. Zaobserwowano w tym okresie stały wzrost ludności żydowskiej, poprzez zwiększoną migrację Żydów do miasta i wzrost przyrostu naturalnego.
Toruń w okresie międzywojennym był atrakcyjnym miejscem osiedlania się ze względu na rozbudowę i rozwój gospodarczy miasta. Tym, co dawało poczucie bezpieczeństwa grupą mniejszościowym w tym okresie, był tzw. traktat mniejszościowy z 28 czerwca 1919 r., który zapewniał równość wszystkim obywatelom zamieszkującym w II Rzeczpospolitej oraz korzystny klimat sprzyjający utrzymywaniu odrębności religijnych, co znalazła swoje odzwierciedlenie w konstytucji Marcowej z roku 1921. Pomimo tego, ludność żydowską nadal obowiązywały prawa ustanowione przez byłych zaborców. Ujednolicenie norm prawnych nastąpiło dopiero w latach 1927 i 1928 dekretem prezydencki, który dotyczył funkcjonowania gmin żydowskich, określał nowy sposób zarządzania gminami, ale tylko tych nowopowstających.
Po roku 1935 i powstaniu Konstytucji Kwietniowej narastały idee narodowe i pojawiały się co raz częściej hasła antysemickie. W Toruniu doszło również do nasilenia działań organizacji antyżydowskich dążących do osłabienia ludności wyznania mojżeszowego.
Kolejne strony książki poświęcone są funkcjonowaniu gminy wyznaniowej, do której należeli wszyscy Żydzi, co jednocześnie oznacza, iż w mieście nie było Żydów z asymilowanych. Jedyny istniejący podział to Żydzi napływowi i osiedleni jeszcze podczas zaborów.
Następna sprawa, którą porusza autor to struktura społeczno-zawodowa społeczności żydowskiej. W Toruniu nie było Żydów zajmujących się rolnictwem czy pracujących w przemyśle. Większa część to, drobni kupcy, pośrednicy handlowi, rzemieślnicy. Na handel tzw. „domokrążny”, trzeba było mieć specjalne pozwolenia od władz miasta, brak takiego pozwolenia był surowo karany. Innym sposobem zarobkowania było wynajem mieszkań.
Autor dokładnie przedstawia statystykę, gdzie i ilu mieszkańców było zatrudnionych, ile było sklepów, warsztatów rzemieślniczych, i jak to się zmieniało w obrębie lat 1920-1939.
Miasto charakteryzowało się tym, że wśród mieszkańców żydowskich nie było zbyt dużego procentu inteligencji, jak również biedoty żydowskiej. W Toruniu nie występowało zjawisko dzielnicy żydowskiej. Zamieszkiwali oni całe miasto, bez wyraźnych skupisk.
Rozdział II pt. „Żydowska Gmina Wyznaniowa w Toruniu” przedstawia pokrótce, jak wyglądała sytuacja prawna takiej instytucji, i w jaki sposób działała ona w Toruniu. Władzę zwierzchnią nad gminami sprawował Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. Jego głównym zadaniem było kontrolowanie finansów gminy, nadzór nad szkolnictwem i wyborem władz. Autor opisuje dokładnie jak odbywały się wybory władz gminnych w poszczególnych latach. Lata 1927 i 1928 przynoszą ujednolicenie norm prawnych dotyczących działalności gmin. Wniesiono też uzupełnienie do dekretu z 1919 dotyczące organów gminy, rabinów, podrabinów oraz gospodarki finansowej, co rozszerzało ich kompetencje. Kahał w Toruniu należała do jednych z najstarszych na Pomorzu, dlatego wprowadzanie do niej nowości szło bardzo opornie. Autor opisuje dokładne funkcjonowanie gminy, jak również konflikty, dotyczące najczęściej spraw finansowych.
Podkreślił też ważność funkcji rabina, jego wybór i określił, jakie powinien posiadać predyspozycje, by mógł pełnić tę funkcję. Każdy kandydat na to stanowisko musiał zdać egzamin z języka polskiego. Tak w Toruniu w roku 1930 zaczęto przygotowania do wyborów. W 1932 r. rabin zostaje zwolniony, na jego miejsce zostaje wyznaczony tymczasowy, a w roku 1934 zostają rozpisane nowe wybory. Atmosfera wyborów nie należała do przyjemnych.
Życie religijne koncentrowało się wokół synagogi przy ulicy Szczytnej 10. Nie było to jednak jedyna bożnica. Gminie podlegały także: przytułek dla biednych, mieszkania dla żydów pracujących przy synagodze oraz cmentarz. Autor bardzo dokładnie opisał, jak wyglądało codzienne życie, tradycyjnego Żyda, jego modlitwy, obchodzenie świąt, zachowywanie przepisów dotyczącymi odżywiania się i sposobu przygotowania spożywanego jedzenia. Te przepisy były najczęstszym powodem sporu z władzami gminy. W roku 1930 weszła w życie ustawa zakazująca uboju rytualnego w miastach, w których żydzi nie stanowili 3% mieszkańców, a mięso koszerne trzeb było sprzedawać w specjalnie wyznaczonych sklepach. Przedstawiciele Gminy Wyznaniowej w Toruniu starali się, by w ich mieście mogła powstać rzeźnia obsługująca wszystkie gminy w województwie pomorskim.
Rozdział III pt. „Życie społeczno-polityczne toruńskich Żydów. Społeczeństwo i władza miasta, a mniejszość żydowska”. Okres tworzenia się nowej władzy dla mniejszości żydowskiej był czasem niepewności o jej przyszłość. Politycy usiłowali zapewniać, że nowo powstający ustrój da możliwość korzystania wszystkim w pełni z swobód obywatelskich. Ludność żydowska była podzielona. Robotnicza partia żydowska „BUND” i partia syjonistyczna Poalej Syjon uznawały marksizm za podstawę swojej koncepcji politycznej. Większość społeczeństwa odrzucała programy o charakterze socjalistycznym, uważając, że nie są one zgodne z ich religią. W tradycyjnych środowiskach żydowskich popierano partie Agudes Israel popierającą nie zmieniony tryb życia. Tarcia między ugrupowaniami żydowskimi spowodowane były różnicami regionalnymi i podejściem do rozwiązania spraw mniejszościowych. Najbardziej widoczne były podczas wyborów w 1930 roku, kiedy to rozbici Żydzi uzyskali tylko 10 miejsc w sejmie. Następstwem tego było ograniczenie roli Żydów, jak i innych mniejszości narodowych w parlamencie. Dzięki temu większy nacisk położono na organizację emigracji do Palestyny. Efektem tych wszystkich działań było brak w czasie dwudziestolecia międzywojennym instytucji, która by reprezentowała interesy żydowskie. Wszystko pozostało jak dawniej.
Władze Torunia były zainteresowane życiem mniejszości narodowych w mieście, dlatego, zgodnie z inicjatywą władz centralnych, starały się przeciwdziałać wszelakim przejawom antysemityzmu. Żydowscy mieszkańcy miasta na początku lat dwudziestych nie prowadzili działalności politycznych, nie dążyli do stworzenia, niezależnych od władzy, organizacji społecznych lub gospodarczych. Dopiero połowa lat dwudziestych przynosi próbę stworzenia takich organizacji do obrony praw obywatelskich, żydowskiej mniejszości.
W 1925 roku powstała Organizacja Syjonistyczna miasta Torunia, członkowie jej opanowali Zarząd Gminy obsadzając stanowiska swoim ludźmi. Członkowie płacili składki na rzecz budowy państwa w Palestynie. W kolejnych latach bardzo wyraźnie obserwuje się wzrost aktywności Syjonistów. Przejawia się on w organizowaniu imprez o charakterze kulturalnym i propagandowym. Na owe ożywienie działalności mniejszości żydowskiej władze miasta spoglądały z niepokojem obawiając się, iż może to spowodować zwiększenie do nich niechęci pozostałych mieszkańców. Syjoniści wiele robili by przyciągnąć do siebie niepewnych, wahających się współwyznawców. Dla młodzieży organizowano wieczorki literacko-artystyczne, powołano organizację skautowo- sportową.
Z kolejnym poważnym ożywieniem się syjonistów mamy do czynienia w związku z wyborami do Żydowskiego Kongresu Światowego, który odbyły się 2 VIII 1936 r., wtedy to gmina wyznaniowa zamieniła się w lokal wyborczy. Pomimo braku informacji o wynikach głosowania w Toruniu, wiadomo, że efektem tych wyborów było założenie na kongresie w Wiedniu w roku 1936 r. Nowej Organizacji Syjonistycznej. Jej przywódca Włodzimierz Żabotyński domagał się między innymi utworzenia armii żydowskiej i otwarcia granic Palestyny dla emigrantów żydowskich.
Bardzo ważnym zagadnieniem był stosunek społeczności toruńskiej do Żydów w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Jak wiadomo z wcześniejszych rozdziałów książki, liczba ludności wyznania mojżeszowego była niewielka, stąd ich problematyka nie była zauważana przez przeciętnego mieszkańca. Nie przeszkadzało to jednak tworzeniu się antysemityzmu. Przykładem takich działań może być Tadeusz Trzebiatowski, który skierował swoje działania przeciw żydom polskim na Pomorzu, organizując tam wiece i pisząc szkalujące artykuły do lokalnej prasy.
Ważną rolę w akcjach przeciwko kupiectwu żydowskiemu odegrało Towarzystwo Samoobrony Społecznej „Rozwój”. Początkowo Żydzi mogli liczyć na pomoc władz, później zdarzało się, że władze akceptowały antysemickie akcje. Lata trzydzieste, to zwiększenie się akcji wrogości przeciw Żydom. Toruńscy Żydzi wspierali się nawzajem tworząc różnego rodzaju organizacje np. „Gemellus Chesed”, czyli samopomoc kupiecka dla Żydów.
Po wejściu do Polski Niemców, większość Żydów toruńskich uciekła. W październiku 1939 r. nie było już ich w Toruniu. Okupanci zniszczyli synagogę i gmach gminy.
W zakończeniu książki autor zrobił krótkie podsumowanie i podkreślając kompleksowość swego opracowania. Zamieszczony na końcu książki aneks zawiera listę płatników składki gminy wyznaniowej żydowskiej w Toruniu za rok 1939. Bibliografię autor podzielił na: źródła archiwalne, źródła drukowane, prasę, opracowania.
Książka Adam Marolewski jest bardzo ważnym i interesującym źródłem informacji na temat Żydów mieszkających w Toruniu w okresie międzywojennym. Autor rzetelnie opisał sprawy dotyczące tej mniejszość żydowskiej. Dokładnie przedstawił i wyjaśnił zarówno podstawowe rzeczy, jak i te, którym należało poświęcić większą uwagę. Uważam, że autor doskonale przygotował się do napisania tej książki. Zebrał wiele materiałów źródłowych, z precyzją i znawstwem porusza się w opisywanej tematyce, jak i w okresie historycznym. Ze względu na fakt, że jest to praca naukowa, nie jest to lektura dla przeciętnego czytelnika, lecz poleciłabym ją wszystkim tym, którzy badają historię okresu międzywojennego oraz zainteresowanych historią i kulturą żydowską, a szczególnie Żydów polskich. Duża ilość szczegółów, dat, procentów powoduje, że czytelnik musi się skupić i zaangażować, by zapamiętać wszystkie najważniejsze wydarzenie, by móc wyciągnąć wnioski.